Forum stowarzyszenia ludzi grających w RPG

Risthalion · Wysłany: Czw 18:05, 23 Mar 2006 Temat postu:

No prostu marbit zalozyl wyzsza inteligencje i umiejetnosci bojowe wilkow Razz

Ew. nizsza inteligencje i umiejetnosci bojowe naszej druzyny... Razz

A z takich glupich sytuacji to na sesji w D&D nasz druzynowy mag na planie chaotycznej magii, powiedzial "famous last words":

-rzucam na to identyfikacje

przezylismy czystym fartem, bo mielismy wyrzsza initke niz ten deszcz meteorow ktory spadl na nasze obozowisko... Razz

Athlandil_Oylam · Gość

Oto przypadek walki między graczami Wink

Sune:<zabieram mu książke>
Ferianto Nemro:<nie pozwala zabrać sobie książki>
[...]
Ferianto Nemro:<wali ją w twarz>
[...]
Sune:<kopie go w krocze>
[...]
Ferianto nemro:<wkłada książke do sakwy, i wyjmuje miecz z pokrowca>
Ferianto nemro:<po czym wymachuje mieczem tak by uciąć głowę sune>
[...]
Sune:<unika ciosu i chowa się za półką>
Ferianto nemro: "Aby mi to było ostatni raz!"<wkłada miecz do pokrowca>

Sune miała szczęście że byłem nekromantą a ona była kapłanką zła... innaczej mogła by zginąć...

Telas

Idiotyzm i głupota.. już trzeba było się pozabijać Razz

W moim mniemaniu nekromanta to człowiek, który chce się przeciwstawić śmierci z takich, a nie innych powodów. Nekromanta nie powinien być krwiożerczą bestyją zabijającą wszystko, co dobre Razz

Powinien być wręcz neutralny, żądny raczej wiedzy, w końcu głównym celem nekromantów(nie mówię, że wszystkich) jest zapanowanie nad śmiercią - bycie nieśmiertelnym.

Nie to, co kapłanka ZŁA <;] Ona to raczej powinna mordować, rujnować życia ludzkie, kraść, żyć bez skrupułów, ogólnie być amoralna i takie tam. Ona powinna wyciągnąć na Ciebie miecz Wink

Co do śmiesznych scytuacji z sesji.. kiedyś graliśmy w L5K. Oczywiście, scytuacja strasznie patetyczna, jak to na legendy przystało. Rozmowa dwóch honorowych bushi, zaraz ma dojść do walki, wtem MG wstaje i mówi poważnym tonem, z poważną miną i powaznie uniesionym palcem wskazującym ku górze "Zanim Pan Bayushi dobędzie katany Mistrz Gry idzie popełnić sekupe".
To było naprawdę śmieszne..

Elvans

Ja raz miałem bardzo ciekawą sytuacje na sesji ; p

Jakiś mag walną mnie czarem i leżałem na ziemi a moich 2 kompanów poszło sobie gdzieś.
Jak już mogłem chodzić to wstałem i poszedłem szukać tych 2 kolegów ale jakoś nie mogłem ich znaleź. Jako ze byłem złodziej podszedłem do jubilera i oglądałem wystawe. W tym samym czasie jeden gość walczył z 4 jegomościami. On był graczem z typu Mroczni co sa drowy mają magiczne miecze itp ; p I zawsze w walce stwierdzał fakt zabijam go ; p
MG był na tyle miły że jegomoście we 3 go złapali i poszli za budynek a potem taki napis:
MG:"Czujesz jak spadają ci spodnie i majtki" ; p
Gracz:[Kopie ich]
MG:"Czujesz ból w okolicy pośladków"
Gracz:"Ej ja się tak nie bawie"[zabijam 3]
MG:"Leżysz na ziemi i krwawisz"
Gracza już nie było ; p bo się przestraszył i uciekł z sesji ; p
Jak to zobaczyłem to myślałem ze tam glebne ; p Jednych gwałcili a drudzy okradali jubilera Wink

Nemsyl

To ja opowiem sytuację z sesji. Nie będę wskazywać palcem uczestników, bo bym komuś oko wydłubał Razz

Wersja uproszczona
Drużynka zamknięta w pokoju. Zza drzwi dziwne dźwięki.
<krasnal> Napieram na drzwi z całej siły
<MG>Nic
<krasnal>Biorę rozpęd i z uderzam w drzwi
<MG>Poobijałeś się. Drzwi nie drgnęły
<Mag>[Wzdycha i naciska klamkę]
<MG> Drzwi otwierają się... do wewnątrz

I jak tu nie wierzyć w stereotypy? Razz

gamroth1

Nemsyl ja też cie kocham, ale czasem potrzebna jest rola wojownika który przyjmuje z założenia ze wszystko jest przeciwko nie mu, nieprawdaż?

Athlandil_Oylam · Gość

Mg źle napisał... powinno być do wewnątrz, ew. od zewnątrz...
Telas... to kto jakim jest nekromantą zależy od niego... mój jest czcicielem mrocznych bóstw... dlatego nie zabił akolitki... ale może jeszcze to zrobi Twisted Evil

.

DarkAin

Swoją drogą co to za kwiatki z sesji bez Xzardasa Wink

Przypomniało mi się coś o nim:

MG (Czyli ja): Rozłożyliście obóz w lesie , dookoła jedynie drzewa , w oddali słychać wycie wilków , księżyc świeci jasno.
Xzardas: [Ide do lasu szukać ziół]
MG: Wchodzisz do lasu jest jednak dość ciemno i trudno ci znaleść po omacku jakieś zioła , nagle w krzakach niedaleko ciebie słyszysz złowrogie warczenie.
Xzardas: [Podchodze do krzaków]
MG: Zauważasz w nich wilka , z pyska sączy mu się piana a jego sierść jest najeżona , patrzy na ciebie szczerząc wygłodniale kły
Xzardas: [Próbuje go oswoić]
MG: Zwierze nie przestaje warczeć , masz wrażenie że zbliża się powoli do ciebie
Xzardas: [Robie przyjazną poze]
MG: Wilk warczy coraz głośniej , w pewnej chwili rzuca się na ciebie!
Xzardas: [Uciekam powoli]
MG: Wilk biegnie za tobą jest coraz bliżej!
Xzardas: [Wyjmuje miecz i atakuje go]

Dalej nie będe opisywał bo sceny są zbyt drastyczne...tak czy owak sprawdza się zasada że Mag nie powinien walczyć mieczem Wink

Charna

Tak - kwiatki z sesji bez Xzardasa to policzek dla jego kreatywnosci jako gracza Wink

Wciąż bardzo podoba mi się tekst 'uciekam powoli'.

Athlandil_Oylam · Gość

To tak jak - odwrócił się do przodu.

Marbit

odwrócić się do przodu to straszny oksymoron:) a uciekać da się powoli i bez pośpiechu:D

Athlandil_Oylam · Gość

odwrócić się do przodu znaczy tyle co odwrócić się o 360 stopni...

DarkAin

Najnowsza sytuacja z sesji Wink

Jourd: [Łapie dziewczyne i zatykam jej usta ręką]
MG: Niewiasta wyrywa się i rzuca na wszystkie strony , w pewnej chwili gryzie cię w ręke , odwraca się i zamaszyście kopie w genitalia
Jourd: [Blok]

Elvans

Strach mówić co było dalej ; p

Marbit

...
blok:/
ale swoją drogą to dziewczyna raczej tak swobodnie nie mogła się obrócić i kopnąć:/ jak ją przyciągnął do siebie ...