Forum stowarzyszenia ludzi grających w RPG

Ivellios

Opis rzemiosł i profesji jakimi mogą zająć się nasze postacie. Pojawi się wkrótce.

Marbit

i tak nigdy nie napiszesz wszystkiego... według mnie powinny być tylko ograniczenia klasowe- wojownik, uczony (kapłan, medyk itp) łotr i mag... zawsze konkretna postać podplasuje się pod jedną z tych klas.

zR@ziel

Popieram, juz gracz sam zdecyduje kim dokladnie jest ( vide Mag/Nekromanta itd. ) Wprowadzanie profesji wiaże sie z ograniczeniem wyboru, a nigdy raczej nie napiszemy az tylu zeby kazdemu dogodzic .

Ivellios

zrobie tyle, żeby każdemu dogodzić, o to sie nie martwcie

Athlandil_Oylam · Gość

Moim zdaniem magowie na pierwszej profesji powinni być nowicjuszami gildi i nie móc rzucać zaklęć Wink

, a jedynie walczyć kosturem lub czymś w tym stylu... no i powinni wypełniać podczas sesji zadania od magów Wink

to by było ciekawe nie sądzicie?

Marbit

nie... to byłoby by z byt crpgowe:/

a Ivelios- naprawdę daj sobie spokój z profesjami. Wg mnie te cztery klasy wystarczą a tylko w gestii gracza będzie na wykreowanie, poprzez grę, swojej profesji spośród klasy...

Ivellios

To ja zaproponuje tak: każdy z graczy niech napisze jakim rzemiosłem będzie się zajmowała ich postać, a ja wszystkie fajnie opiszę, oczywiście bez mechaniki.

Ath, nie wiem czy to dobry pomysł... taki mag byłby totalnym n00bem xD. I rzeczywiście trochę zbyt crpgowe

Athlandil_Oylam · Gość

Why??? Zbyt C-rpgowe? Noobem by nie był, tylko poprostu walczyłby kosturem... W końcu nawet mag powinien umieć się bronić... a nie być właśnie noobem który nie uniesie miecza, tylko dlatego że się w nim nie ćwiczył... A crpg jest złe jakieś? Jest najwyżej uproszczoną wersją rpg, w której wcale nie konieczne jest takie cuś. Poza tym magowie powinni robić instytucje tak by nikt nie mógł ich wyrugować więc nowicjusz w gildii byłby na miejscu... w ten sposób zostawiali by miejsce dla tych którzy mimo iż się nie nadają wciąż są w gildii. I zawsze mieli by czas na przebadanie takiego człowieczka, czy nadaje się czy nie. Może to tylko mój pogląd jest taki ale to by poprostu było ciekawsze i bardziej realistyczne! Magowie powinni mieć gildie by być elitarnymi, nie powinno być tak że każdy żebrak z ulicy może zostać z magiem...

Marbit

Cóż... skoro twierdzisz, że każdy żebrak może zostać magiem, polecam lekturę - może być nawet wiedźmin krew elfów, może być Magy Furrey, może być D. Farrland czy inne.
Dowiesz się z nich, że aby być magiem trzeba mieć "dar", trzeba mieć się od kogoś uczyć, czy trzeba umieć czytać. Jeżeli zwykły żebrak z ulicy posiada wszystkie trzy te cechy- owszem może zostać magiem.
Zastosuje inny argument- kto chciałby walczyć magiem bez czarów...

Tutaj nadal optuje nad rozwiązaniem wymyślonym przeze mnie- jest najprostszy, a jednocześnie wymaga czegoś od gracza.

Athlandil_Oylam · Gość

Nie powiedziałem, tak. Powiedziałem że jeżeli nie ma gildii a magia nie jest elitarna, a powinna być... Mag nie od razu umie posługiwać się magią. Musi służyć w gildii i uczyć się... poza tym nawet uczniowie magów powinni być szanowani! Mag powinien mieć szacunek u zwykłych śmiertelników! Dlatego powinien umieć najpierw walczyć choć trochę, by mu nie podskakiwał każdy. Powinien też być pokorny wobec potęgi jaką jest magia. Dlatego moim zdaniem nim, by doszedł do niej, powinien wiele przejść, by, dostąpić takiego zaszczytu jakim jest posiadanie magicznej mocy. Sam dar to ledwie 10 może 20 % sukcesu. Reszta to praca i zaangażowanie. Nie znam powodu dla którego dla magów miało by mieć innaczej.

zR@ziel

Ok, wiec specjalnie na wlasna prosbe zostaniesz takim wlasnie magiem ^^

Ivellios

Żeby było oryginalniej JEDYNYM takim magiem ^^xDxDxD

Marbit

Ej... dajcie spokój Athowi. Trzeba mu wytłumaczyć dlaczego jego rozwiązanie jest absurdalne i się nie sprawdzi.

Po pierwsze- u nas nie ma czegoś takiego jak poziomy, więc nie ma po co robić nowicjusza. Same gildie magów są ulokowane w świecie MG i to on decyduje jak to wygląda. U mnie magowie znajdują sobie mistrza, ktory ich szkoli w sprawach magii. Są niby jakieś szkoły, ale to bazuje na tym samym patencie- tylko tam mistrzów jest więcej, ale tak samo jest i więcej uczniów.
Jeżeli chodzi o autorytet, o który tak bardzo się lękasz- jeżeli ktokolwiek zna podstawy magii posiada odrazu autorytet ludzi którzy takimi podstawami nie władają. Dlaczego? ponieważ oni się ich zwyczajnie w świecie lękają. ...

A jeżeli chodzi o dar- może sam dar to nie wszystko, ale bez niego nie będzie niczego.

Athlandil_Oylam · Gość

Nie zgadzam się, bo każdy ma w sobie trochę magii... co nie znaczy że każdy może być choćby średnim magiem... ale nawet słaby magik może przez wiele lat dojść do tego do czego inni dochodzą dużo szybciej. O ile pamiętam to są profesje i można w nich awansować... W zasadzie to nie mam nic przeciwko zostaniem takim magiem, ale jednak jest jeden problem : Ja nie chce grać magiem ;P

Marbit

Cóż... Ath autorytatywnie zarządził, iż każdy ma w sobie trochę magii.
Już choćby taki świetny system jak Warhammer twierdzi, że tylko jeden na stu ludzi posiada jakiekolwiek zdolności magiczne.
W książkach Tolkiena- nie było, ani jednego ludzkiego maga. Mam dalej wymieniać?
Używaj czasem takich zwrotów jak choćby "według mnie" czy "moim zdaniem" ...

Poza tym- poćwicz trochę interpunkcję, przed "i" nie stawia się przecinka.